Spojrzałam ukradkiem na Niall'a , a potek na otwierające się drzwi. Nie chciałam żeby ktoś nam teraz przeszkadzał, chcieliśmy być sami. Widziałam to też po Niall'u. Drzwi się lekko uchyliły, a z nich wyszedł Harry. Parsknęłam dosyć głośno. Chyba to usłyszał, bo spojrzał na mnie ze zmartwieniem jak i gniewem.
- Myślałem że jesteś sama... - spojrzał na mnie, a potem na Niall'a.
- Źle myślałeś - powiedziałam.
Spojrzał na rękę Niallera ,która wędrowała po moim brzuchu. Był wkurzony. Widziałam to w jego oczach. Ten gniew był mieszany z rozczarowaniem.
- Aleshia, ja cię proszę. Nie chciałem. Wybacz mi. To było bezmyślne. Błagam Cię - powiedział
O mało się nie rozpłakał jak dzidzia. Zaśmiałam się cicho, chociaż nie było w tym nic śmiesznego. Chłopak się starał o moje przeprosiny i tyle,a ja zwyczajnie się zaśmiałam. Zaczerwieniłam się lekko. Patrzał na mnie tymi swoimi, dużymi ,zielonymi,pięknymi oczami. I jak tu mu nie wybaczyć? Kiwnęłam głową.
- Harry,wybaczę Ci. Ale nie będę miała do Ciebie zaufania jak przedtem, przykro mi. - powiedziałam, zagryzając leciutko dolną wargę.
Uśmiechnął się promiennie i podbiegł mnie przytulić. Odwzajemniłam jego uścisk, zaciągając się jego zapachem perfum. Były takie męskie i dorosłe. Poklepałam go po plecach,a on się odsunął.
- Jednak chyba nie będę wam przeszkadzał - powiedział i już go nie było.
Nie zdążyłam mu odpowiedzieć.
Niall był mnie bardzo blisko. Przyglądał się mojej szczupłej twarzy. Moim rysom. Moim leciutko skośnym oczom, brązowym oczom... Potem przeniósł wzrok na moje ładnie wykrojone usta. Im się przyglądał dłużej, jakby chciał się w nie przykleić.
- Niall, przyjaźnimy się. Prawda? - spojrzałam na niego pytająco.
- Jasne, że tal - uśmiechnął się.
Jednak czułam tą niepewność w jego głosie. Dotknął mojego ramienia, co spowodowało dreszcze na moim ciele. Ale były one przyjemne. Następnie przyciągnął mnie do siebie. Spojrzał głęboko w oczy. Wiedziałam ,że powinnam go odepchnąć, ale coś mi na to nie pozwalało.
- Chciałbym być dla Ciebie kimś więcej niż tylko przyjacielem. Ale nie wiem czy ty chcesz.
Zamurowało mnie. Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Po prostu zamknęłam oczy, a moje usta zaczęły grymasić uśmiechem. Już po chwili na swoim ustach poczułam, miękki , dotyk ust Niall'a. Oprzytomniałam dopiero gdy mnie od siebie odsunął.
- Masz takie cudowne usta - powiedział , dosyć wyraźnie.
Uśmiechnęłam się niewinnie. Złapałam go za jego podbródek , przysunęłam do siebie. Zaczęłam go całować i rozpinać jego pomarańczowo-zielono-czerwoną koszulę. Rozpięłam już wszystkie guziki i zdjęłam ją z niego. Miał cudowne ciało. Jego dłonie były już na moich biodrach. Całowaliśmy się cały czas. Wyginałam się na nim robiąc kocie ruchy. W radiu leciała Adele, co dała tej chwili urocze chwile. Byłam w staniku i spodniach. On w spodniach i bez koszuli. Chcieliśmy widzieć tylko nasze ciała, nie posuwać się dalej. Było nam dobrze. Nie był taki jak Harry. Był jego totalnym odróżnieniem. Patrzeliśmy na siebie i uśmiechaliśmy się. Gdyby ktoś zapytał mnie gdzie teraz jestem. Odpowiedziałabym '' Tam '' , wskazując na niebo. Nic się teraz dla mnie nie liczyło, oprócz Niall'a. Świat mógłby teraz wybuchnąć.
I wybuchł.
Do pokoju wparował Liam. Zrobił na nas duże oczy. Chyba nie wierzy w to co widzi. Jego najlepszy przyjaciel w bieliźnie, obok jego siostry również w bieliźnie , ale i spodniach. Zaczął się głośno śmiać, zamykając drzwi i siadając na łóżko. Niall spojrzał na mnie, a ja na niego totalnie przerażona.
- Liam , ja nic - nawet nie dał mi dokończyć. Czułam że nadchodzi ostra kłótnia. Znowu.
- Nie mów nic. Niall by Cię nie zaciągnął do łóżka, wierzę Ci. Spokojnie - powiedział już bez śmiania się.
Uwierzył mi! Liam mi uwierzył! Przytulił się do mnie, objęłam go ramieniem.
- Liam. Cieszę się że mi wierzysz - uśmiechnęłam się do niego.
Puściłam go ,a on wstał i wyszedł. Niall odetchnął z ulgą.
- Byłem pewien że zrobi nam kłótnię - zaśmiał się mówiąc.
- Ja też. - powiedziałam uśmiechając się.
- Ja też już pójdę - powiedział ubierając się - nie chcę Ci przeszkadzać.
- Nie przeszkadzasz, wręcz przeciwnie - odpowiedziałam.
- Ale spójrz na godzinę. Tak będzie lepiej.
Podszedł do mnie i dał mi jeszcze jednego , soczystego całusa w policzek. I wyszedł. Pomachałam mu jeszcze.
Byłam szczę-śli-wa. W końcu.
Wstałam i podeszłam do okna. Gdzieś idzie para zakochanych, a tam starsza pani z wnuczką. Piesek goni kotka, a kotek pewnie myszkę. Świat jest ciągle w ruchu. Spojrzałam na niebo , widniały na nim ciemne chmury. Dotknęłam dłonią szyby. I zaczęłam o wszystkim myśleć, najbardziej o rodzicach. Zmarłych rodzicach. Tak bardzo chciałabym im wszystko opowiedzieć. To co czuję. Po prostu wszystko. Nie miałam szczęśliwego dzieciństwa, jak większość dzieci. Dobrze,że miałam jeszcze Liam'a. Nie poradziłabym sobie bez niego.
Lecz nurtuję mnie w głowie pytanie. Czym jest życie? Pułapką w czasie? A może snem? Ale kim tak naprawdę jesteśmy my? My , czyli ludzie... Kukiełkami? Czy może zabawkami Boga? Może świat to niebo. Czasami piekło. Żyjmy chwilą,to dam nam szczęście. Nie patrzmy na przeszłość, ani przyszłość. Kierujmy się tym co jest teraz. Teraz miałam i czułam w sobie kipiące szczęście. Przeogromne , jakie jeszcze nigdy mi nie towarzyszyło nigdzie. Nie chciałam tego zmieniać, lecz wiedziałam że tęcza na niebie znika. Jednak, może da się ją zatrzymać na zawsze?
Palcami jeździłam po szybie. Rozciągnęłam się jeszcze i skierowałam prosto do łóżka. Dzisiejszy dzień przyniósł mi wiele radości ale i tajemnic. Powinnam zostać u boku Niall'a? Czy stać się niegrzeczną dziewczynką Harrego?
Czasami życie jest przewrotne i trudne.
Spojrzałam jeszcze na zdjęcie, które wisiało na ścianie przed moim łóżkiem. Byłam na nim ja, Liam, Tatuś, mamusia i nieznajomy chłopak. Tym nieznajomym chłopakiem był podobno przyjaciel Liam'a. Było to jedyne zdjęcie gdzie jestem z rodzicami. Spojrzałam na twarze rodziców. Byli uśmiechnięci. Uśmiechnęłam się do nich i zamknęłam oczy , myśląc jacy byli. Zasnęłam, wraz z pięknymi snami.
+ Jak wam się podoba ósmy rozdział? Dobry ? Czy może zły?
Jak chcecie byś powiadamiani o nowych rozdziałach, napiszcie w komentarzu swój nick z twittera, albo napiszcie do mnie na twittera (@Puska7).
- Komentując to, macie zapewnione że będę się uśmiechała do monitora jak głupia :D
C U D O W N Y !
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Wspaniale opisałaś te wszystkie chwilę z Niallerem!
Czekam na next'a ;)
Bardzo się cieszę ,że Ci się podoba <3
UsuńTen rozdział mi się chyba najbardziej podoba! jest cudowny!
OdpowiedzUsuńSuper xxx
Usuńświetny bardzo mi się podoba :) Mój blog http://londyn-i-jego-historie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję .
UsuńNa pewno wpadnę xxx
Podług poprzedniego jest już słabszy...ale to nic nie znaczy, bo wciąż jest dobry:)
OdpowiedzUsuńTrochę ta końcówka, mi nie pasuje. Tzn fajnie jest napisana. Daje dużo do myślenia i wgl, ale nie widzę sensu wplecenia myśli o życiu, może lepsze było by myślenie o miłości, czy jest możliwe, że ktoś sławny jak Niall mógł do niej coś poczuć, zwłaszcza, że np. miała problemy wcześniej z chłopaki, pogrywali z nią czy coś. Ale mimo wszystko jest końcówka bardzo fajnie napisana;d
Scena Niall'a i Aleshi całkiem dobra, ale trochę chaotycznie napisana.Jakbyś napisała to bardziej szczegółowiej byłoby idealnie.
Tak , też mi się zdaję że tą końcówkę źle napisałam xx
UsuńJestem z siebie niezadowolona.
No ale może to wina tego że jestem trochę chora jeszcze i po prostu nie mam siły na pisanie :D
Ale dziękuję że skomentowałaś :*
Wiedziałam, że ktoś im przeszkodzi! Po prostu wiedziałam. Podoba mi się rozdział, ale krótki . : ) Czekam na nn. Dodawaj szybko ! @WorldWithMagic
OdpowiedzUsuńNo tak , dzisiaj krótszy. Ale spróbuję rozkręcić akcję w następnym rozdziale xxx
Usuń@WeronikaAdamik1
OdpowiedzUsuńzajebiasty blog
Byla bym wdzięczna jezeli bys mnie powiadamiala o nowych rodzialach ;) xx
dziękuję.
Usuń- jasne , będę Cię powiadamiała <3
Wiedziałam Harry wtedy wejdzie .Świetny blog i czekam na następny rozdził
OdpowiedzUsuńZostań wróżką. <3
UsuńZostałaś nominowana do The Versatile Blogger! Szczegóły u mnie: http://after-every-storm-the-sun-comes-out.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. <3
OdpowiedzUsuńhaha Liam jest genialny <3 Chciałabym żeby była z Niallem ;3 Pozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuńzajebisty rozdział i to jak opisujesz uczucia boskie:D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Strasznie mi miło <3
UsuńPowiadamiaj mnie o nowych rozdzialach @bblackrouse, swietny blog!
OdpowiedzUsuń